ul. Morska 469 Gdynia - Cisowa, 81-002 Gdynia +48 694460549 kontakt@kcsw.org

WITAJ W KOŚCIELE CHRZEŚCIJAŃSKIM SŁOWO WIARY

Jesteśmy Kościołem Chrześcijańskim skupiającym się na głoszeniu Ewangelii Jezusa Chrystusa oraz nauczaniu życia chrześcijańskiego.

WITAJ W KOŚCIELE CHRZEŚCIJAŃSKIM SŁOWO WIARY

Jesteśmy Kościołem Chrześcijańskim skupiającym się na głoszeniu Ewangelii Jezusa Chrystusa oraz nauczaniu życia chrześcijańskiego.

24H modlitwa Kościoła

„Czyżbyśmy mieli władzę, o której nie wiemy - władzę, której nie odkryliśmy i dlatego jej nie sprawujemy?"

Shadow
Slider

Tydzień 34

Podczas nocy spędzanych z Bogiem, On również przygotowywał mnie na to, co miało nastąpić w moim życiu. Tydzień 34

  Czy chcesz poznać swoją przyszłość?

“ Jednak gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, ponieważ nie będzie mówił sam od siebie, lecz powie o wszystkim, co usłyszy, i powiadomi was o ty, co ma nadejść. On mnie uwielbi, gdyż z mego weźmie i wam przekaże [...On powie wam również o przyszłości..- NP.]”.(Jn 16:13-14). 

  Gdy kiedyś odbywałem zasadniczą służbę wojskową, pełniąc niejednokrotnie wieczorne warty na Placówce Żandarmerii Wojskowej, miałem całe noce na spędzanie czasu w Bożej obecności. Co można robić w nocy gdy wszyscy inni śpią a ty nie możesz? Oczywiście uwielbiać Boga i sycić się Jego obecnością. Spędziłem w ten sposób dziesiątki, a może i setki godzin. Miałem mały pokoik do swojej dyspozycji, więc nie przeszkadzając nikomu wielbiłem Boga i modliłem się innymi językami, czasami przez całą noc do rana. Kto był w wojsku wie, jak czas się ciągnie, szczególnie gdy jest się już starszym żołnierzem i zaczyna się liczyć dni do końca służby. Poszedłem do wojska dziesięć dni po ślubie. Nie było to łatwe. Wolałem jednak mieć wojsko "z głowy" niż czekać na służbę zastępczą, trwającą w tamtych czasach jeszcze raz tak długo, jak służba zasadnicza. Podczas nocy spędzanych w Bożej obecności, bywało, że upajałem się Nim do tego stopnia, że gdyby ktoś mnie z przełożonych zobaczył, zamknął by mnie w areszcie, myśląc, że jestem pod wpływem alkoholu na służbie. Tak, można upoić się Bogiem, że aż się jest pianym, jednak w Duchu Świętym! Wydarzyło się to w dniu wylania Ducha Świętego na Kościół (Dz. Ap. 2 rozdział). Byli oni upojeni Duchem Świętym, podczas gdy inni wokół myśleli, że są upojeni winem. Ich dusze i ciała zostały przepełnione Bogiem do tego stopnia, że przestali bać się ludzi i odważnego głoszenia Ewangelii, choć jeszcze nie tak dawno wszyscy pouciekali do swoich domów po tym, jak Jezus został pojmany. Boża obecność prawdziwie ich uodporniła i znieczuliła na strach, zmartwienia i presje świata. Życie jest zbyt brutalne by przeżyć je na trzeźwo!... ( tak, wiem że się wciąż powtarzam, ale ktoś potrzebuje to usłyszeć). Wciąż mówię o winie Ducha Świętego. W dniu w którym wychodziłem z koszarów po zakończeniu służby wojskowej - nigdy tego nie zapomnę - idąc wzdłuż kilkupiętrowego budynku w którym służyłem, zatrzymałem się i spojrzałem w górę, patrząc na okno pomieszczenia w którym spędziłem tak wiele czasu w Jego obecności. Wtedy..., zatęskniłem by wrócić do tego miejsca! Było to niesamowite i nieco nieracjonalne wrażenie. Nikt przecież nie tęskni za zasadniczą służbą wojskową, każdy chce jak najszybciej mieć ją za sobą. A jednak, Boża obecność uzależnia, pozostawia na naszej duszy tęsknotę za doświadczaniem Jego samego, bez względu na okoliczności w jakich się znajdujemy. Więc naprawdę chciałem wrócić na górę i dalej służyć z powodu Jego obecności jakiej doświadczałem. Podczas nocy spędzanych z Bogiem, On również przygotowywał mnie na to, co miało nastąpić w moim życiu. To właśnie wtedy zacząłem widzieć siebie z żoną w Szkole Biblijnej i służbie pastorskiej. W czasie uwielbiania Pana i modlitwy innymi językami, Duch Święty - zgodnie z tym, co powiedział Jezus - objawiał mi to, co miało przyjść do naszego życia (Jn. 16:13-14). Mogłem rozróżnić, dojrzeć i usłyszeć Jego łagodny głos, bez względu na miejsce i okoliczności w jakich się znajdowałem. Pokazał mi moją przyszłość na następnych kilka lat. Wszystko stało się tak, jak widziałem i usłyszałem od Niego. Było to prawie dwadzieścia lat temu. Dziś wciąż czyni to samo i w taki sam sposób. Pokazuje mi to, co ma przyjść, gdy oddaję sie uwielbieniu i modlitwie w innych językach. Ty również możesz poznać swoją przyszłość. Plan dla twojego życia jest ukryty w Bogu (Ef. 3:9). A On dziś mieszka w tobie przez Ducha Świętego (1 Kor. 3:16). Uwielbiaj Pana i módl się wiele w Duchu Świętym. On - zgodnie ze Słowami Jezusa - weźmie to, co Jego (Boży plan dla twojego życia) i tobie go objawi. Wprowadzi cię we wszelką prawdę dotyczącą nie tylko Jego Słowa, ale również dotyczącą twojego życia i rzeczy które zaplanował dla ciebie. Słowo "wprowadzi" obrazuje:  "Przewodnika, który pokazuje podróżnym bezpieczną drogę przez nieznane terytorium" (Jn. 16:13). Więc daj Mu się prowadzić i poznaj swoją przyszłość! 

Wyznanie:
  Nie błądzę ani nie chodzę po omacku. Mam Ducha Świętego, który oświeca moją drogę po której mam kroczyć. Boży plan dla mojego życia jest ukryty w moim sercu. Wiem jak zaczerpnąć z tej mądrości i wydobyć Jego wolę z mojego wnętrza. Gdy uwielbiam i modlę się w innych językach, Duch Święty objawia mi Boże zamysły względem mnie i to co ma przyjść mi pokazuje. Ja znam Ducha Świętego, tak powiedział Jezus. Widzę też coraz wyraźniej Jego plan dla mojego życia

Formularz kontaktowy